Infolinia: 48 690 389 383
  • Zapraszamy do lektury

Info-magazyn

Unikatowe, unikalne czy tylko niezduplikowane treści ?
19 styczeń 2015
Słowo „unikatowość” w środowisku profesjonalistów SEO i marketingu on-line wyjątkowo spopularyzował algorytm Pingwin 3.0. Algorytm ten  wszedł w życie 18 października 2014 roku. Ten algorytm, zarządzający widzialnością witryny w sieci, oprócz zmiany myślenia o pozycjonowaniu oraz optymalizacji www i marketingu on-line, spowodował wszechobecność dwóch przymiotników: unikatowy i unikalny. Dodajmy jeszcze, że chodzi tu o złączenie obu przymiotników ze słowami: content, zawartość, treści. 
 
Te przewijające się przez sieć frazy unikatowy (unikalny) content czy  unikatowe (unikalne) treści  zdradzają gorący przedmiot pożądania dzisiejszego SEO, internetowego budowania wizerunku oraz marketingu.

Unikatowy, czyli jaki….


I tak oto Google sprowokowała dyskusję nad  zakresem znaczeniowym rzeczownika unikat oraz przymiotników: unikatowy i unikalny. Paradoksalność  tej sytuacji polega na tym, że ta dyskusja toczy się po oficjalnym ogłoszeniu śmierci oryginałów oraz unikatów i królowania łatwo dostępnych  kopii, reprodukcji, duplikatów.

Unikatowy to przymiotnik, który daje się wywieść od łac. słów: unicus – jedyny lub unicum – unikat, osobliwość, rarytas, biały kruk. Unikatowy  znaczy  więc wyjątkowy, niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju (lub gatunku), to także ekscentryczny.

Często uważa się, że unikatowy to synonim unikalnego. Choć trzeba pamiętać o tym, że większość użytkowników naszego języka nie akceptuje słowa unikalny. Co więcej, proponuje  usunięcie go z polszczyzny. Warto nadmienić, że użytkownicy ci czynią to wbrew orzeczeniom językowych ekspertów i definicjom różnych słowników poprawnej polszczyzny. Ci ostatni oba słowa uważają bowiem za synonimy.

W szerokim  znaczeniu unikatowy  to na pewno przeciwieństwo kopii, zduplikowania, lustrzanego odbicia, powtórzenia choćby w przypadku afiliacji.

 

Unikatowe treści
 

Rzecz jasna, że w świecie SEO, działań wizerunkowych i marketingowych tak samo trudno o unikaty jak  gdziekolwiek indziej. A poza tym  prawdziwie unikatowe treści wymagają określonego potencjału wiedzy, doświadczenia, kreatywności, świadomości technologicznej i komunikacyjnej oraz nakładu czasu.  I naprawdę nie można ich stworzyć, a tym samym nabyć za grosze.
 
Stąd też, jeśli o unikatowych treściach mówi ekspert od SEO, to ma
w większości wypadków ma na myśli ich unikatowość formalną, brak  śladów bezpośredniego skopiowania (czy autoskopiowania) lub zduplikowania.  Zwykle jednak nie wyklucza na przykład automatycznego synonimizowania, rodzaju zamaskowanego duplikowania.

Tymczasem wszystkie działania Google zmierzają do promowania  stron z prawdziwie autorską zawartością, a przy tym spełniających szereg innych kryteriów związanych z treścią, jak:

  • aktualność
  • autentyczność
  • atrakcyjność
  • angażujące wartości dodane (estetyczne, edukacyjne, rozrywkowe)

My nawet wcieliliśmy w życie naszą wewnętrzną normę dobrych treści dla SEO, wizerunku i marketingu – normę 5 A.

drukuj artykuł
6 korzyści z autorskiego słownika na WWW
11 maj 2015
Własne słowniki, leksykony czy terminarze publikuje na... czytaj więcej
Opisy produktów, czyli skuteczne sprzedawanie
30 lipiec 2015
Wyobrażacie sobie sklep internetowy z samymi zdjęciami,... czytaj więcej
Recykling treści
13 październik 2015
 O  „przepłukiwaniu” treści, nowym... czytaj więcej
Lolcontent
17 listopad 2014
O  słownikowej i wirusowej karierze pewnego akronimu. czytaj więcej
Marketing narracyjny, czyli jak się wyróżnić z tłumu
07 wrzesień 2015
Opowiadanie własnych  historii i eksportowanie ich w... czytaj więcej
Poleć znajomemu
Poleć naszą stronę i wyślij znajomemu linka na adres e-mail